Pod moim poprzednim wpisem nabiliście 3k plusów więc przedstawiam pierwsze wrażenia z używania
Xiaomi Youpin Hi+ Intelligent Posture Belt
Jeśli chodzi o jakość wykonania to jest bardzo dobra, w komentarzach wrzucę dodatkowe zdjęcia. Jest nawet w zestawie sakiewka do transportu. Produkt prezentuje się dobrze i nawet jakbyście go założyli gdzieś w miejscu publicznym to wygląda całkiem stylowo.
Wrażenia z użytkowania:
– pierwszego dnia nosiłem może 30 minut żeby zobaczyć o co w tym chodzi. Nie było to jakoś wyjątkowo męczące i ale wymagało uwagi.
– drugiego dnia nosiłem to może 6h i dopiero pod koniec dnia pojawił się mocny kłujący ból mięśni w środkowej części pleców między łopatkami. Nie są to te same mięśnie których się używa np. do podciągania na drążku, te które u mnie się odezwały to były głębsze partie. Nie jestem ekspertem ale może wynikać to z tego że nosząc pajączka starałem się utrzymywać głowę pionowo więc w stosunku do „starej pozycji” musiałem odciągnąć głowę do tyłu. Więc prawdopodobnie oberwało się tym mięśniom które utrzymują głowę prosto.
– trzeciego dnia czyli dziś zaraz po chwili od założenia ból z poprzedniego dnia wrócił. Więc podejrzewam mięśnie są lekko zmęczone i będę musiał stopniowo zwiększać czas noszenia żeby nie przegiąć.
Pajączek działa na wibracje, nie wydaje żadnych przeraźliwych dźwięków więc użytkowanie jest całkiem przyjemne. Wykrywa dwie potencjalnie złe sytuacje:
– gdy wam barki zbyt mocno wyjdą do przodu
– gdy jesteście pochyleni do przodu (nawet pomimo prostych pleców) o więcej niż 15 stopni.
Gdy otwieracie pudełko to paski urządzenia są maksymalnie poluzowane. Sądzę że osoby bardzo dużych rozmiarów np. otyłe mogą mieć problem się w to zmieścić. U mnie noszenie jest wygodne i dość luźno na mnie to leży. Uznałem że nie ma potrzeby ściągać mocniej.
Więcej nie będę wołał 3k osób więc jak ktoś chce poczytać dalsze wrażenia to można subować taga #nerdneck
#xiaomi